Jak zmienić bulion warzywny w ciekawą zupę?
Kolejny raz przerabiasz rosół na pomidorową? Przejadły ci się dotychczasowe zupy na bulionie? Mamy dla ciebie pomysły, jak podbić smak zwykłego wywaru warzywnego i jak szybko przerobić go na ciekawą zupę.
Sposób 1: urozmaić przepisy nowymi przyprawami do rosołu i bulionu
Jeśli chcesz podkręcić klasyczny bulion, możesz dodać do niego różne przyprawy, które same dodadzą mu smaku lub podkręcą aromat innych składników:
- sos sojowy – wzbogaca bulion warzywny o bardziej mięsny aromat, ale bez dodatku mięsa. Świetnie nadaje się do zup wegańskich i wegetariańskich. Nasyca kolor zupy i dodaje jej również słoności;
- wywar grzybowy – odrobina wywaru grzybowego w rosole czy bulionie nie tylko ładnie zabarwi zupę, ale również sprawi, że będzie miała pełny, głęboki smak. Wywar grzybowy nasyca aromaty mięsa w bulionie, a w większej ilości może nawet je imitować. To świetny dodatek, gdy szukamy wege alternatyw dla mięsnych zup. Wywar grzybowy można przygotować samemu z grzybów suszonych i zawekować w słoikach lub kupić w sklepie (dostępny w sekcji azjatyckiej). Można też kupić sos sojowy z grzybami;
- opalana cebulka – opalana, czyli przypiekana na ogniu kuchenki gazowej cebulka dodaje bulionowi aromatu wędzenia. Również podkreśla mięsny smak i może nieco go imitować w wegańskich zupach;
- imbir w korzeniu – wyostrza aromaty warzyw dodanych do bulionu. Sprawia, że zupa staje ostrzejsza i bardziej rozgrzewająca, a ponadto prozdrowotna – wspomaga trawienie, działa antybakteryjnie i antyoksydacyjnie. Imbir w proszku ma mniejsze właściwości tego typu i daje mniej intensywną ostrość. Bulion z dodatkiem imbiru świetnie nadaje się też pod zupy azjatyckie i wielowarzywne;
- wędzona słodka papryka – nadaje zupie aromatu wędzenia i ostrawej słodyczy. Wzmacnia też kolor, który staje się ciepły i bardziej interesujący. Taki bulion szczególnie dobrze nadaje się pod zupy gulaszowe;
- chili – taka papryczka może być dodawana do zup w wersji suszonej (płatki), sproszkowanej, a nawet surowej (oczyszczona z pestek). Nie tylko dodaje ostrości, ale również wyostrza aromaty i zapach zupy. Trzeba jednak pamiętać o nienadużywaniu jej. W nadmiarze może bowiem stłumić pozostałe smaki i sprawić, że zupa przestanie być zjadliwa;
- świeża kurkuma – czyli taka w korzeniu, a nie w proszku. Nadaje wywarowi nie tylko ciekawy kolor, ale również wzbogaca go w przeciwutleniacze. Doda rosołowi właściwości przeciwzapalnych i oczyszczających organizm z toksyn. Sprawi, że stanie się bardziej rozgrzewający i co ważne – nabierze intensywniejszego smaku. Kurkuma świetnie podbija aromaty wołowiny, dlatego szczególnie warto włączyć ją do rosołu gotowanego na mięsie lub kościach wołowych;
- cukier – warto dodać łyżeczkę cukru, gdy przygotowujemy bulion pod pomidorową lub zupę z papryką (np. węgierską). Doda to warzywom bardziej słodkawego smaku, jakby dojrzały w słońcu.
Ulepszony i podkręcony bulion nie tylko będzie świetnie smakował jako rosół, ale również będzie doskonałą bazą pod pyszną zupę.
Sposób 2: używaj mrożonek, by szybko przeistoczyć bulion w ciekawą zupę
Mrożonki znacznie przyspieszają przygotowanie obiadu. Nie trzeba bowiem myć, kroić ani obierać warzyw. Niektóre mrożonki, np. Gotowa zupa orientalna z makaronem Hortex, czy Gotowa zupa pomidorowa z makaronem Hortex i Gotowa zupa krupnik z pęczakiem Hortex zawierają już nawet makaron lub kaszę, by jeszcze bardziej oszczędzić ci pracy.
Mrożonki to również gotowe kompozycje dobrze dobranych do siebie smaków, które szybko przeistoczą twój bulion w ciekawą zupę:
- zupę wiosenną – uzyskasz dzięki mieszance Zupa wiosenna 9-składnikowa Hortex, która opiera się na pysznej kompozycji tradycyjnych i zielonych warzyw. Zawiera między innymi nadający ostrości por, odświeżającą natkę pietruszki, sycący zielony groszek i białą kapustę oraz symbol wiosny – fasolkę szparagową. Przygotujesz ją zaledwie w 12 minut;
- zupę prezydencką – przygotujesz z pomocą mieszanki Zupa prezydencka Hortex, która zawiera między innymi soczyste, słodkie pomidory, paprykę, sycącą białą kapustę oraz cebulkę, seler i dodający ostrości por. Będzie gotowa już w 20 minut;
- zupę królewską – zrobisz w ok. 12 minut z pomocą mieszanki Zupa królewska Hortex, która zawiera pieczarki, szpinak, cebulę, seler, ziemniaki, marchewkę i dodatkowy, aromatyczny sos.
Dla tych, którzy lubią tradycyjne smaki znajdą się też gotowe kompozycje na barszcz ukraiński, zupę grzybową, grochówkę czy klasyczną jarzynową.
Mrożonki szczególnie warto wykorzystywać zimą, gdy brakuje świeżych i niepryskanych warzyw, np. szpinaku, pomidorów, natki pietruszki itp. Mrożonki Hortex przygotowywane są w sezonie, dzięki czemu zawierają składniki o najlepszym, nasyconym słońcem smaku.
Sposób 3: wprowadź posypki – grzanki, ziarna, kiełki
Takie chrupiące dodatki, jak ziarna, pestki i grzanki, wprowadzają do zupy ciekawą teksturę. Kiełki z kolei dodają jej uroku i cennych witamin. Jeśli chodzi o smak, nadają potrawie odrobinę ostrości i świeżości. Możesz je dodawać nie tylko do zup kremów, ale i tradycyjnych z krojonymi składnikami. Oto kilka przykładów dodatków, którymi warto wzbogacić zupę:
- groszek ptysiowy – rodzaj grzanek z leciutkiego ciasta ptysiowego. Takie grzanki nie toną, a utrzymują się na zupie. Są łatwe do pogryzienia dla dzieci i mają gładkie krawędzie (nie kaleczą podniebienia, zanim namokną);
- grzanki czosnkowe – świetne do rosołu i zup kremów. Przygotowuje się je samodzielnie z czerstwego chleba podsmażanego na maśle czosnkowym;
- kiełki rzodkiewki – ładnie się prezentują, są lekko ostre w smaku. Świetnie sprawdzają się w wiosennych zupach z nowalijek;
- kiełki buraka – dodają zupie koloru. Są delikatniejsze w smaku, więc prawdopodobnie nie będą przeszkadzać dzieciom. Można nimi posypać nie tylko barszcz czy zupę z botwinki, ale również inne zupy kremy o kontrastowym kolorze (np. zieloną brokułową czy kremową kalafiorową);
- kiełki słonecznika – są większe niż inne kiełki, więc ciekawie się prezentują. Są ostre i świetnie komponują się z rosołem, zupami azjatyckimi i tymi z wiosennych nowalijek;
- prażony bób – chrupki z prażonego bobu są nie tylko świetną przekąską. Mogą dodać ciekawej tekstury naszej zupie. Można zakupić solone lub w przyprawach;
- pestki dyni – świetnie nadają się do zup kremów, unoszą się bowiem na ich gęstej powierzchni. Wprowadzają element chrupkości i dodają do nich między innymi witamin, błonnika i antyoksydantów;
- pestki słonecznika – podobnie jak pestki dyni, mają wiele błonnika i cennych witamin. Sprawiają, że zupa jest bardziej sycąca i przyjemnie chrupią.